W dniach 27-29 maja 2024 r. ponownie wyjechaliśmy w góry. Tym razem były to Pieniny, które przywitały nas piękną, słoneczną pogodą. Wjeżdżając do Szczawnicy, na skale w nurcie Dunajca, ujrzeliśmy postać słynnego zbójnickiego harnasia, Janosika z Kotońki, który jeszcze wiele razy będzie nam towarzyszył w czasie naszych wędrówek.
Swoją wyprawę rozpoczęliśmy w Jaworkach, skąd wyruszyliśmy do Wąwozu Homole. To głęboki kanion o stromych ścianach sięgających 120 metrów! W drodze powrotnej podziwialiśmy panoramę Gorców i Beskidu Sądeckiego.
Drugiego dnia zdobyliśmy Okrąglicę 982 m n.p.m., w masywie Trzech Koron. Wybraliśmy szlak od strony leżącej nad samym Dunajcem we wsi Sromowce Niżne. W górę wyruszyliśmy żółtym szlakiem, wchodząc na teren Pienińskiego Parku Narodowego, cały czas idąc dnem pięknego Wąwozu Szopczańskiego. Według legendy to właśnie w tym wąwozie górale uratowali króla Jana Kazimierza przed Szwedami, tutaj również kręcone były sceny do filmu “Potop” Jerzego Hoffmana. Podziwialiśmy też wspaniałą panoramę ośnieżonych szczytów Tatr.
Oczywiście, wędrując w szczycie sezonu wycieczkowego, przed wejściem na platformę widokową staliśmy w długiej kolejce, podziwiając z góry wijący się Dunajec i tratwy flisackie. Widok ze szczytu Trzech Koron zapierał dech w piersiach. Podziwialiśmy szeroką panoramę na Pieniny Spiskie z Górą Żar, Jezioro Czorsztyńskie, Babią Górę i grań Gorców. W drodze powrotnej przeszliśmy na Górę Zamkową, gdzie znajdują się tu ruiny tzw. Zamku Pienińskiego, z którym wiąże się kilka ciekawostek. Jedna z nich związana jest z historią św. Kingi, która wraz z innymi zakonnicami z klasztoru w Starym Sączu schroniła się tu przed Tatarami. Na pamiątkę tego wydarzenia powstała tu Grota św. Kingi. Zmęczeni wędrówką, ale przepełnieni wspaniałymi widokami i dobrym humorem, zeszliśmy szlakiem do Krościenka.
Trzeciego dnia odwiedziliśmy miejsca historyczne tego regionu - dwa zamki zbudowane na przeciwległych brzegach Jeziora Czorsztyńskiego, dawniej po obu stronach strzegące granicy polsko-węgierskiej. Czas umiliła nam przejażdżka gondolami przez Jezioro Czorsztyńskie, po której udaliśmy się do fortyfikacji w Niedzicy. Poznaliśmy tam wiele ciekawych historii, zwiedziliśmy komnaty właścicieli zamku oraz lochy, w których więziony był m. in. Janosik. Poznaliśmy historie życia mieszkańców zamku: Księcia Bogusława i jego żony Brunhildy. Nachylając się nad zamkową studnią, chłopcy ryzykowali utratę włosów, jak porywczy książę Bogusław, ukarany przez ducha swojej żony. Stawka była jednak tego warta - ten, kto ujrzał w studni swoją twarz, dostawał gwarancję zdobycia damy swego serca. Obejrzeliśmy też wozownię z pięknymi bryczkami i karetami, a następnie udaliśmy się na krótki spacer po zaporze na Jeziorze Czorsztyńskim. Po obiedzie w Karczmie Hajduk w muzycznym rytmie wyruszyliśmy w drogę powrotną do Łęcznej.
Poza zwiedzaniem, zdobywaniem szczytów i podziwianiem pienińskiej przyrody, znaleźliśmy czas na rozrywkę i sport.
Opiekunami naszej wesołej grupy byli: pani Edyta Kuśmirska, pani Agnieszka Fiedeń, pani Anna Korszla -Mazurek i pan Robert Drapała. Do zobaczenia na szlaku.
