Darmowy masaż, pokaz samoobrony, konkursy z nagrodami – to tylko niektóre atrakcje tegorocznych targów edukacyjnych.
Mimo drobnych problemów z dotarciem na miejsce, dotarliśmy z uśmiechem, gdyż poprowadził do celu „żywy GPS”. Wśród ponad 100 wystawców znalazły się szkoły ponadgimnazjalne z regionu województwa lubelskiego oraz szkoły policealne i uczelnie wyższe z całej Polski. Na stoiskach uwagę przyciągały nie tylko kolorowe ulotki i plakaty, ale także cukierki, balony, breloczki oraz liczne szkolne gadżety, np. długopisy, ołówki, linijki, zakreślacze i notesy. Szkoły kusiły uczniów także nagrodami za udział w konkursach, np. nasz kolega dostał pendrive od wystawców z AWF za zrobienie 50 pompek. Ileż radości dała piłeczka z WSPA jednemu z chłopców.
Na stoiskach można było spotkać zazwyczaj uczniów i studentów, rzadziej nauczycieli i wykładowców. Odpowiadali na nasze wszelkie pytania. Udzielali informacji o zasadach rekrutacji, wymaganiach stawianych studentom, zapleczu dydaktycznym, stypendiach oraz kosztach w przypadku uczelni prywatnych. Kosmetyczki robiły makijaże i malowały paznokcie. Fryzjerzy tworzyli fantazyjne fryzury. Można się było także poddać relaksującemu masażowi, a to wszystko oczywiście nieodpłatnie. Imprezę uświetniły występy uczniów z większości szkół - śpiewali, tańczyli, grali na instrumentach muzycznych. Można było też zobaczyć pokaz samoobrony przygotowany przez uczniów szkoły ochroniarskiej.
VII Targi Edukacyjne odbyły się 16 lutego w hali Międzynarodowych Targów Lubelskich. Wzięli w nich udział uczniowie klasy IV technikum informatycznego pod opieką siostry Mirosławy i pani Emilii Salak.
Myślę, że każdy z nas jest zadowolony z tego wyjazdu. Wspominamy go bardzo miło i polecamy młodszym kolegom. Wybierzcie się za rok na VIII Targi Edukacyjne!
Halina Olesiuk
Jest szansa na piątkę z historii, WOS-u lub PO.
Jak ją dostać? Trzeba wymyśleć niebanalną i oryginalną nazwę dla skrzynki, która zawiśnie na korytarzu i będzie służyć do wymiany inicjatyw, poglądów, problemów.
Poniżej regulamin konkursu:
1. Propozycje składać proszę w formie pisemnej (na kartce papieru proponowana nazwa, imię, nazwisko, klasa autora).
2. Ocenie podlegać będą prace indywidualne.
3. Jury wybierze jedną najtrafniejszą i najoryginalniejszą propozycję.
4. Wasze prace prosimy składać do środy (16.02) w bibliotece szkolnej.
5. Dla zwycięzcy przewidujemy nagrodę w postaci cząstkowej oceny z ustalonego przedmiotu (podstawy przedsiębiorczości, WOS, historia).
Uczniowie z poczty walentynkowej uruchomionej przez samorząd szkolny mieli ręce pełne roboty.
Można było wybrać jedną spośród wielu kolorowych kartek, napisać do kogo jest adresowana i wrzucić walentynkę do specjalnego pudełka, a uczniowie wyznaczeni do poczty walentynkowej błyskawicznie dostarczyli pocztówkę do adresata.
- Najwięcej kartek wysyłali chłopcy, i chociaż mogli korzystać z przygotowanych wierszy, najczęściej sami wymyślali treść wysyłanych walentynek – relacjonują uczniowie, którzy pracowali przy poczcie walentynkowej.
– Głównym celem projektu było zwiększenie szans zatrudnienia i mobilności zawodowej uczniów – mówi Teresa Olko, koordynator projektu Nowoczesna Szkoła.
– Ten cel został osiągnięty. W znalezieniu pracy pomaga chociażby dobra znajomość języka angielskiego, a uczniowie chętnie korzystali z dodatkowych zajęć z anglistką. Dostali także fachowe wsparcie doradcy zawodowego, od którego dowiedzieli się, w jaki sposób skutecznie poszukiwać pracę – wylicza pani Olko.
Projekt Nowoczesna Szkoła realizowany był od marca 2009 do końca stycznia 2011 roku i objął prawie tysiąc godzin lekcyjnych. Chętni uczniowie korzystali z dodatkowych lekcji matematyki (łącznie 170 h), informatyki (200 h), języka angielskiego (200 h), przedsiębiorczości (30 h), języka polskiego (120 h). Ponadto słuchali porad doradcy zawodowego w grupie (20 h) i indywidualnie (80 h), a także psychologa (doradztwo indywidualne 25 h, doradztwo grupowe 8 h).
Projekt został zrealizowany przy współpracy Zespołu Szkół im. Króla Kazimierza Jagiellończyka w Łęcznej i Wyższej Szkoły Ekonomii i Innowacji w Lublinie ze środków unijnych (priorytet 9: Rozwój wykształcenia i kompetencji w regionach, działanie 9.2: Podniesienie jakości i atrakcyjności szkolnictwa zawodowego).
Szybki obrót w prawo, a po chwili energiczny zwrot w lewo, ruchy wszystkich dziewcząt dokładnie ze sobą skoordynowane, mimo że rytm muzyki coraz bardziej przyśpiesza – ten taniec maturzystki przygotowały specjalnie dla nauczycieli.
Pokaz tańca zaprezentowały na balu studniówkowym 15 stycznia w restauracji Smakoszanka. – Jesteście wspaniałą i naprawdę wyjątkową klasą, nigdy o was nie zapomnimy – mówiła do uczniów klasy IV TI dyrektor szkoły Dorota Makara.
Młodzież bal rozpoczęła tradycyjnym polonezem, a później bawiła się przy muzyce serwowanej przez didżeja, aż do godz. 4 nad ranem. Były utwory Krzysztofa Krawczyka, piosenki disco polo i świeże hity, a całą playlistę ustalili sami maturzyści.
- Niektórych uczniów trudno dziś poznać – mówili na studniówce nauczyciele patrząc na uroczyste stroje, a szczególnie na piękne fryzury i makijaż maturzystek (zapraszamy do galerii zdjęć wykonanych przez Krzysztofa Budzyńskiego, ucznia kl. IV TI).
Na studniówce obecni byli zaproszeni goście, m. in. ks. Janusz Rzeźnik, proboszcz parafii św. Magdaleny w Łęcznej, a także Stanisław Adamczyk, naczelnik Wydziału Edukacji, Kultury, Sportu, Zdrowia i Spraw Społecznych Starostwa Powiatowego w Łęcznej.
Żołnierze wtargnęli do naszej szkoły. Na szczęście byli to tylko przebrani w mundury uczniowie, którzy zagrali w jasełkach.
W tym roku szopka związana była z tematem II wojny światowej. Obok świętej rodziny pojawili się w niej żołnierze Armii Krajowej, którzy wigilię zmuszeni byli spędzić na froncie.
Daleko od domu, w wojskowym baraku na prowizorycznym „obrusie” żołnierze zadowolili się pożywieniem, które przesłała im rodzina – to wspomnienia najstarszego bohatera jasełek z 1939 roku.
W szkole poczuliśmy świąteczną atmosferę: w sali „czwórce” lampki choinkowe zabłysły obok słomianego daszka, po jasełkach był opłatek, którym dzielili się zaproszeni goście, nauczyciele, pracownicy szkoły i uczniowie.
Jasełka przygotowała siostra Anna Puton.
Prawie 5 tys. monet uzbieraliśmy w czasie akcji Góra grosza.
W trzech puszkach, do których można było wrzucać drobne monety znalazło się ponad 180 zł.
Pieniądze z akcji prowadzonej w całej Polsce przeliczą specjalne maszyny, a później zostaną przeznaczone dla wychowanków domów dziecka.
W tym roku najważniejszą sprawą jest tworzenie małych domów dla osieroconych dzieci przypominających domy rodzinne, w których najmłodsi znajdą więcej ciepła, uczucia i zrozumienia niż w dużych sierocińcach.
„Rada Państwa (…) wprowadziła dziś o północy stan wojenny na obszarze całego kraju” – te słowa zmieniły życie wszystkich Polaków na co najmniej dwa lata.
Chodzi o przemówienie Wojciecha Jaruzelskiego z 13 grudnia 1981 roku, w którym generał ogłosił wprowadzenie stanu wojennego w Polsce. Jego ciemne okulary i wojskowy mundur zobaczyliśmy jeszcze raz, oglądając przemówienie podczas apelu z okazji 29. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce.
Można było zobaczyć zdjęcia z tamtych czasów: żołnierzy i czołgi na ulicach miast, starcia milicjantów z członkami „Solidarności”. Komentarz do fotografii przeczytały Karolina Stachura i Elżbieta Wójcik z II TAK.
- Musimy pamiętać o tym tragicznym wydarzeniu – mówiła pani dyrektor Dorota Makara. I podkreślała: - Stan wojenny to nie tylko godzina milicyjna czy rozmowy kontrolowane, ale też śmierć ludzi w obozach dla internowanych, śmiertelne strzały do strajkujących w kopalni Wujek. Do dziś toczą się procesy osób odpowiedzialnych za ludzkie tragedie.
Przypomnijmy: 16 grudnia 1981 doszło do masakry górników strajkujących przeciw ogłoszeniu stanu wojennego. Milicjanci i żołnierze zabili dziewięciu górników, a 21 zostało rannych.
Cztery pełne kartony paczek z żywnością, pluszakami i ciuchami uzbieraliśmy w ramach akcji Pomóż dzieciom przetrwać zimę.
Wydaliśmy ponad 200 słoneczek, które można było otrzymać za przyniesiony dar. Wśród podarunków znalazły się produkty spożywcze, takie jak cukier czy kasza, dużo nowych pluszaków i ubrań.
- Dzieci na pewno będą się cieszyć, dużą frajdę sprawi im chociażby uzupełnianie kolorowanek, które przynieśli uczniowie naszej szkoły – mówi Olimpia Ścioch (III TAK), która razem z Adamem Haraburdą (III TI) prowadziła zbiórkę.
Dary zabrali już pracownicy Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Łęcznej, którzy zawiozą je do ubogich dzieci z naszego powiatu.
Jeszcze przez tydzień „drobniaki” wymieniamy na uśmiechy wychowanków domów dziecka.
W naszej szkole trwa akcja „Góra grosza”. Codziennie na długich przerwach wrzucamy drobne monety do puszki, a jeśli ktoś o tym zapomni, może także przynieść je do biblioteki szkolnej.
Przez ostatnie dziesięć lat trwania akcji uzbierano prawie 15 milionów złotych. Pieniądze zostały przeznaczone m. in. na remonty domów dziecka.
Dla szkoły, która zbierze najwięcej pieniędzy w przeliczeniu na jednego ucznia organizatorzy przewidzieli nagrodę.
